ja: - Czy myślisz, że są pytania, na które nie ma odpowiedzi?
Tytus: - Myślę że są.
ja: - A jakie to pytania?
Tytus: - Marysia je zna.
ja: - Jaka Marysia?
Tytus: - Ta, do której chodzisz.
Tu dla wyjaśnienia, w największym skrócie: Marysia ma osiem lat i autyzm.
ja: - A ty, znasz takie pytania? Albo ja?
Tytus: - No. Na przykład nie wiesz, z czego Bóg zrobił gwiazdy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz