autorem wszystkich monologów i głównym pomysłodawcą dialogów jest Tytus, aktualnie lat siedem

sobota, 29 grudnia 2012

o to to

"nie pozwolę ci pokonać ciemności
oświetlę ci tylko to
o to to moje nowe światło
o to tooo moje nowe światło"
- wykrzyczał dziś Tytus, rytmicznie

Z mojej perspektywy, ten żywiołowy monolog był całkiem na temat...

środa, 19 grudnia 2012

dowiedziałam się

Ale się dziś dowiedziałam. Od kliku dni trwają burzliwe i płaczliwe dyskusje nad Gwiezdnymi Wojnami. Dziecko chce oglądać, ja się nie zgadzam. Jak zwykle trudno mi z tym niezgadzaniem się i też nie mam pewności, co jest właściwe. Idę na pewien kompromis z Dzieckiem, ale jakoś nie ma akceptacji. Dziś Tytus poczęstował mnie argumentem obezwładniającym:
"Nie jesteś szefem mojego serca!"
Ech...

czwartek, 13 grudnia 2012

czy rozmawiam z osobą

Dzwoni stacjonarny. Nie odbieram, skądś wiem, że to call center, poza tym jemy kolację. Ale Tytus biegnie do telefonu. Słyszę tylko jedna stronę rozmowy:
- Tak, słucham?
- ...
- yyyyyyyy noooo
- ...
- Nie! Nie będę rozmawiał!! Nie chcę rozmawiać z reklamą!!!
Tytus odkłada słuchawkę i mówi:
- Mamo, to była reklama.
- A skąd wiesz?
- A bo jakaś pani pytała: "czy rozmawiam z osobą pięcioletnią?"
- Może pełnoletnią?
- Pięcio!!!

śmieje się

Długi wieczór z zasypianiem w tle, zęby umyte, bajka opowiedziana, światło zgaszone, a snu ani widu. Tytus płacze, że nie chce spać sam. Kładę się z nim do łóżka, podwijam nogi, żeby się zmieścić. Tytus dotyka nosem mojego nosa i się uśmiecha. Mruczy, gada, opowiada, śpiewa, kręci się, idzie się napić, wraca, idzie po misia, znowu wraca, opowiada dalej. Nagle szepcze mi prosto w twarz:
- Spójrz za siebie.
- Spójrz w siebie.
- Spójrz w cukierka.
Po każdym wyszeptanym zdaniu śmieję się coraz głośniej. Oboje się śmiejemy, Tytus dostaje czkawki, zawsze tak ma, kiedy jest bardzo wesoło.
- Czkawka! Idę się napić wody - oznajmia.
Wreszcie wraca, wtula nos w mój nos i szepcze:
- Powiedz "siusiak"!
- :))))))))))))))))))))))))))))))
Śmiejemy się od nowa, coraz bardziej i... coraz dalej od snu.

poniedziałek, 10 grudnia 2012

wtorek, 4 grudnia 2012

szopki

Oglądamy szopki krakowskie.
- Mamo, to są lego? E, chyba nie.
- ... :-)
- O, jaki fajny czarodziej!
- ... :-)
- O i ten potwór, widzisz?! I czaszka! O! I król na koniu, ale się kręci! Fajne:)))))

poniedziałek, 3 grudnia 2012

wiem

- Wiem co to jest galaktyka! - oznajmił Tytus.
- Co?
- Wszystkie planety i wszystkie kosmosy i wszystkie języki.