autorem wszystkich monologów i głównym pomysłodawcą dialogów jest Tytus, aktualnie lat siedem

piątek, 2 marca 2012

TO czyli ulubione zakupy


Niemal codziennie przechodzimy koło kiosku i zaczyna się mniej więcej tak:
Tytus- Mamoooo! Chodź zobacz! Kup mi toooo...
"To" oznacza mniej lub bardziej łatwy do nazwania przedmiot, jeden z wielu wystawionych za okratowaną szybą. "To" może być samochodem, lokomotywą, modelem samolotu, helikoptera, rakietą albo jakimś mniejszym kawałkiem plastiku, który swoją przemyślną istotą ma ubarwić życie dziecka i uczynić je bardziej szczęśliwym. "To" może być gratisem do gazetki. Najciekawsze "To", jakie wypatrzyłam nazywało się "Ślina kosmity".
Zwykle kończy się na oglądaniu i czyszczeniu szyby małymi rękami, ewentualnie na szeleszczeniu opakowaniami gazetek. Tak zwana prasa dziecięca standardowo jest zafoliowana i zadaniem tej folii jest łączyć wiele światów w jeden.
Tym razem też idziemy dalej, rytuał przejścia się dokonał.
Parę chwil później Tytus stwierdza:
- A żołnierze to najbardziej lubią sobie kupować karabiny.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz